,,Siedem razy eks" to udany romans.
Zawsze chętnie sięgam po książki, w których przeszłość odgrywa bardzo ważną rolę. To właśnie dzięki niej życie bohaterów wygląda w konkretny sposób. To co wcześniej wydarzyło się w ich życiu ukształtowało ich sposób myślenia i z tego też względu zawsze lepiej można poznać poszczególne postacie. ,,Siedem razy eks" Lucy Vine to jedno z tych wydań, z którymi postanowiłam zapoznać się w ostatnim czasie. Z całą pewnością nie można uznać go za stracony.
Esther była zadowolona z podejmowanej przez nią pracy zarobkowej. Dodatkowo mieszkała z dwiema przyjaciółkami, więc na brak żeńskich relacji nie mogła narzekać. Problem w tym, że kobieta dobiegała 30-stki o nie związała się jeszcze z partnerem, z którym chciałaby spędzić resztę życia. W tym celu postanowiła spotkać się że swoimi dawnymi znajomymi i sprawdzić czy któryś z nich teraz okaże się tym jedynym.
,,Siedem razy eks" Lucy Vine to pozycja z gatunku romansu, którą można przeczytać naprawdę sprawnie. Jest to literatura typowo rozrywkowa i jeśli podejdzie się do niej z takim nastawieniem to naprawdę bardzo miło można spędzić czas z taką publikacją. Kojarzę, że oglądałam film z podobnym motywem, więc tym miłej było zagłębić się również w lekturę ,,Siedem razy eks" Lucy Vine.
Idealna książka na wakacje.
OdpowiedzUsuńRomans...chyba najwięcej książek z tego gatunku jest na rynku. Rzadko je czytam.
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę dobrze ;)
OdpowiedzUsuńMoże mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńMam już na półce, czeka na swoją kolej
OdpowiedzUsuń