,,Zabójczy wirus" można czytać jako oddzielną całość.
Z racji tego, że cyklu z agentką specjalną Maggie O'Dell nie czytam po kolei ,,Zabójczy wirus" jest na tę chwilę moim ostatnim spotkaniem z jej twórczością. Przeczytałam już wszystko i z przykrością muszę stwierdzić, że szósty tom serii nie należy do jej najświetniejszych powieści. Akcja zaczyna się 20 lat temu, gdy małpy były zarażane wirusem eboli. Obecnie od tego samego wirusa giną ludzie. Zdecydowaną zaletą eboli dla tego, kto ją rozprzestrzenia jest to, ze działa niemalże natychmiastowo i może na raz pochłonąć spore rzesze ludzi. Jedną z zarażonych jest Magie O'Dell, a na świecie wciąż szerzy się ten wirus. Kto jest jego głównym celem?
Ten tom okazał się dla mnie nieco nużący. Początkowo nie mogłam się w niego wciągnąć, następnie też nie czytałam z jakimś sporym zainteresowaniem. Nie było tak, że wprost nie mogłam doczekać się zakończenia tego kryminału. Owszem, jest to dość udana pozycja, ale porównując cały dorobek autorki, wypada na ich tle dość słabo. Publikacja nie jest zbyt obszerna, więc tak naprawdę jak się zmobilizujemy to możemy ją przeczytać w kilka godzin.
Nie jest to jednak takie łatwe. Warto jednak zapoznać się z tym tomem, jeśli macie w planach cały cykl. ,,Zabójczy wirus" to pozycja w której ginie jedna z czołowych postaci, w drugą wymierzona jest ebola. Zainteresowanych zapraszam do lektury tego tytułu.
Bardzo lubię tego autora. Książkę na pewno przeczytam
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie poznać twórczość tej autorki.
OdpowiedzUsuńLubię sięgać po książki tej autorki.
OdpowiedzUsuń