Ewa Formella to autorka, której twórczością możemy cieszyć się od lat. Czas na nową powieść.
Ewa Formella od wielu lat związana z Gdańskiem, fabułę ostatnio wydanej książki także postanowiła osadzić w Trójmieście. Słoneczna okładka, która może sugerować sielankę. Dziewczynka i chłopiec, trzymający się za ręce. To Lena Betlińska i Edward Ekielski. Dwa różne światy, a jednak przyjaźń nie patrzy na stan portfela.
Lena wychowywana jest w przykładnym domu. Pachnący, eleganccy rodzice, mający czas dla córki i syna. O tym drugim niewiele wiemy, ot, pojawia się wzmianka przy okazji wspólnego wyjazdu i w sumie tyle. Ewa Formella oddaje głos Lence i jej przyjacielowi Edziowi. Edward wychowywany był przez babcię, ale po jej śmierci i pobycie w różnych instytucjach opiekę przejmuje mama. Aleksandra. Ola zdecydowanie woli towarzystwo ,,wujków" i libacje, niż zajmowanie się 8-letnim zaniedbanym chłopcem. Lence jednak nie przeszkadzają podarte ubrania i nie do końca dobre buty.
Ewelina i Piotr postanawiają sprawić radość córce, a po bliższym poznaniu kobieta stara się wyrwać Edzia ze szpon uzależnionej matki. Czy jednak wszystko będzie szło tak sprawnie, jak można by oczekiwać? Autorka stworzyła powieść angażującą od początku do końca. Sceny przelatywały mi błyskawicznie, a ja nie mogłam oderwać się od tej lektury przed przeczytaniem ostatniego zdania. Serdecznie polecam.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu.
Mam w planach poznać tę historię.
OdpowiedzUsuńPrzyjemne czytanie się szykuje, dobrze opracowane obyczajowe nuty mile widziane. Izabela Bookendorfina
OdpowiedzUsuńtaka dość klasyczna tematyka, ale wydaje się fajna na przeczytanie wieczorową porą pod kocykiem z ciepłą herbatką
OdpowiedzUsuńdyedblonde
Już sama okładka mnie zachęca do tej lektury.
OdpowiedzUsuńNa pewno jest się czym zainteresować.
OdpowiedzUsuń