,,Lokator" to ciekawa literatura obyczajowa.
Zawsze z zainteresowaniem śledzę nowości wydawnicze w tematyce romansu. Miło jest zagłębić się w takie lekkie lektury niezależnie od pory roku. Fenomenalnie spełniają swoją rolę w przypadku dni, kiedy odbiorca chce się niesamowicie zrelaksować. Takich niewątpliwie nie brakuje, więc ,,Lokator" K.M. Serafin będzie genialną opcją na zaplanowanie tego tytułu w czytelniczym planie dnia. Jesienią jest mniej zajęć, więc ten czas można z powodzeniem przeznaczyć na poznanie kolejnych wciągających lektur.
Stworzenie ciekawej i stosunkowo niebanalnej lektury z gatunku romansu staje się coraz trudniejszym wydaniem. W ostatnim czasie postanowiłam skusić się na ,,Lokator" K.M. Serafin. Główna bohaterka mieszkała za granicą, gdzie wiodła całkiem spokojne życie. To jednak mogło zmienić się w momencie, gdy do jej miejsca zamieszkania wprowadził się nowy lokator.
Książka niesamowicie wciągnęła mnie w swoje sidła już od pierwszej strony. Nie ukrywajmy, nie jest to literatura wymagająca pełnego zaangażowania czytelnika, jednak jako przerywnik i lekkie czytadło sprawdzi się znakomicie. Dobrze wykreowani bohaterowie, cięty język oraz dość sztampowe zakończenie były dla mnie satysfakcjonujące.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu.
Będę polecać ją dalej.
OdpowiedzUsuń