,,Śladem zbrodni" Tess Gerritsen to wznowienie wydania.
Tess Gerritsen kilka swoich pierwszych kryminałów wydała z wątkiem miłosnym. Beryl Tavistock przez 20 lat nie wiedziała, jaki był powód śmierci jej rodziców. Po tylu latach na jaw wyszły fakty, jakoby to jej ojciec zamordował matkę i sam popełnił samobójstwo. Dziewczyna wraz ze swoim bratem i byłym agentem CIA postanowili udać się do Paryża, by odkryć tajemnicę z przeszłości. Dlaczego ich pojawienie wywołało taką burzę? Ilu ludzi jeszcze musiało zginąć, by odpuścili sobie poznawanie tajemnic przeszłości?
Lubię poznawać twórczość Tess Gerritsen,. Cienkie kartki, duża czcionka, dobre marginesy sprawiają, że powieści nie są ciężkie, a dodatkowo czyta się je bardzo szybko. W tej publikacji niemal od samego początku wiemy, jak zakończy się wątek miłosny. Jest on dość przewidywalny, za to część kryminalna jest dla nas zagadką aż do ostatnich stron. W kryminałach pisarki nie występuje zbyt wiele osób, co bardzo mnie cieszy. Mnogość bohaterów czasem może zakłócić lekturę. Na szczęście w tym przypadku nic takiego nie ma miejsca.
Bardzo łatwo możemy zorientować się, kto jest z kim spokrewniony. Tajemnicze zabójstwa pozostają jednak zagadką niemal do samego końca. ,,Śladem zbrodni" to kolejna powieść, którą przeczytałam z ogromnym zainteresowaniem. Odnoszę wrażenie, że fabuła wszystkich z nich jest skonstruowana w podobny sposób. W niczym nie przeszkadza to w czytaniu, jednak gdzieś z tyłu głowy kołacze nam myśl, że gdzieś już coś takiego było.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu.
Lubię sięgać po książki tej autorki.
OdpowiedzUsuń