Uwielbiam książki tej pisarki. Nie ma się więc czemu dziwić, że nie mogłam przejść obojętnie obok najnowszej powieści, noszącej tytuł ,,Nie nasza godzina". Ewelina Dobosz to autorka młodego pokolenia, która z każdą kolejną książką zdobywa wierne serca czytelniczek w różnym wieku. Choć zazwyczaj są to historie klasyfikowane jako literatura kobieca, czy powieść obyczajowa, autorka zawiera w nich często także jakiś wątek kryminalny.
Laura zawodowo spełniała się w szkole, w której pracowała jako nauczycielka. Oprócz tego lubiła zagłębiać się też w ten wirtualny, gdzie nawiązała kontakt z mężczyzną. W rzeczywistości Laura jednak poczuła się zraniona i postanowiła zerwać z nim kontakt. Czy było to możliwe?
Doskonale skonstruowana fabuła sprawi, że do samego końca nie zorientujesz się, co autorka przygotowała dla swoich bohaterów. Ewelina Dobosz w swojej najnowszej wydanej powieści zwraca także uwagę na ważne asekty. Ciekawie wykreowani bohaterowie oraz zajmujące poprowadzenie fabuły sprawiają, że nie sposób przejść obojętnie obok tej publikacji. ,,Nie nasza godzina" szokuje, zaskakuje, napawa nadzieją. To lektura na jedno popołudnie, gdyż nie sposób się od niej oderwać przed poznaniem zakończenia.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu Amare.
Chcę poznać tę historię.
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę interesująco.
OdpowiedzUsuń