W wolnym czasie lubię zaczytywać się w ciekawych powieściach, które są wciągające już od samego początku. Na to wydanie zwróciłam uwagę w momencie, gdy książka znajdowała się jeszcze w zapowiedziach wydawniczych. Już wtedy doszłam do wniosku, że fabularnie zapowiada się naprawdę interesująco i przyjemnie można będzie spędzić z nią czas. Już teraz mogę zdradzić, że moje przeczucie w tym przypadku mnie nie zawiodło.
,,Moonshine Kiss" Claire Kingsley i Lucy Score fabularnie wciąga już od pierwszych stron. Warto także już w tym momencie zaznaczyć, że książka stanowi trzeci tom serii. W tym wydaniu główna bohaterka tym razem musiała zająć się sprawą w związku z pełnioną przez siebie funkcją i zastanawiała się nad swoimi relacjami z pewnym mężczyzną.
,,Moonshine Kiss" Claire Kingsley i Lucy Score napisana jest w bardzo przystępny sposób. Największym gronem odbiorców staną się pewnie nastolatkowie, jednak osoby dorosłe także przyjemnie będą mogły spędzić czas z taką publikacją. Autorki skupiają się także na romantycznej warstwie całej historii.
Wpis powstał w ramach współpracy z wydawnictwem.
Chętnie po nią sięgnę w wolnym czasie
OdpowiedzUsuń