Ogólnie takim wydaniom nie mówię nie. Świetne jest to, że już na samym początku czytelnik ma świadomość tego, że zapoznaje się z publikacją o różnorodności i akceptacji siebie. Lektura jest wciągająca mniej więcej już od początku. Myślę, że całkiem przyjemnie można spędzić swój wolny czas z taką publikacją ze świadomością, że może być o nas samych.
Różnorodność gatunków na polskim rynku jest tak duża, że nie ma żadnego problemu z sięgnięciem po takie tytuły, które pod względem poruszanej treści okazują się najciekawsze dla danego odbiorcy. Osobiście podoba mi się zmienność tematyk, więc postanowiłam skusić się na tytuł ,,Wejdź w tryb goblina" McKayla Coyle, która jest naprawdę wciągająca.
Lektura przeznaczona jest przede wszystkim do starszej grupy odbiorców. Myślę jednak, że osoby dorosłe także z powodzeniem mogą sięgać po tego typu wydania. W tym wydaniu można dowiedzieć się więcej o sobie samym, zaakceptować to, jakim się jest i żyć dalej w pełnej osobistej zgodzie.
O, nie słyszałam o niej, a brzmi jak coś dla mnie
OdpowiedzUsuń