,,Mam chusteczkę haftowaną" Hanna Greń

  

Lubię zmienność gatunków, a dodatkowo bardzo podoba mi się możliwość poznawania twórczości stosunkowo nowych dla mnie autorów. To doskonała okazja ku temu, by móc poznać nowe propozycje, które są naprawdę zachwycające pod względem poruszanej treści. Lekkie lektury także są niezbędne w czytelniczym planie dnia. Nie sposób przez cały czas zapoznawać się wyłącznie z tymi, które są trudne tematycznie. ,,Mam chusteczkę haftowaną" Hanny Greń to pierwszy tom cyklu.

Możliwość zapoznania się z ciekawą książką zawsze jest idealnym sposobem na spędzenie wolnego czasu. W tym przypadku doszło do zabójstwa młodego mężczyzny, a policjant zajmujący się tą sprawą w Bielsku-Białej nie mógł znaleźć żadnych poszlak. Czy udało mu się rozwiązać tę sprawę?

,,Mam chusteczkę haftowaną" Hanny Greń stanowi pierwszy tom serii serii z gatunku kryminału, który warto mieć na uwadze w momencie, gdy chce się przyjemnie spędzić czas z wciągającym, ale jednocześnie dość przerażającym wydaniem. Kluczowe jest to, że mimo obszerności tego wydania można się z nim zapoznać w stosunkowo krótkim czasie.

Wpis powstał w ramach współpracy z wydawnictwem.