środa, 30 października 2024

,,Na haju" Tiffany Jenkins



,,Na haju" Tiffany Jenkins  jest jednym z tych wydań, które zainteresowały mnie swoją fabułą. W związku z tym, że lubię zapoznawać się z niesztampowymi pozycjami nie mogłam przejść obojętnie właśnie obok tego wydania. Dzięki temu, że postanowiłam wolny weekend przeznaczyć tylko na czytanie książek udało mi się zapoznać się z ich sporą liczbą. Takie zaczytane dni bardzo motywują mnie do dalszego działania, a poznawanie coraz to nowych lektur sprawia, że w przyszłości czekam na kolejne wydania danych twórców. Czy tak było też w przypadku ,,Na haju" Tiffany Jenkins?

Wychodzę z założenia, że poznawanie twórczości debiutantów jest bardzo korzystnym rozwiązaniem. Każdy kiedyś od czegoś zaczynał, więc warto wspierać osoby, które powoli realizują swoje marzenia. W związku z tym postanowiłam sięgnąć po 
,,Na haju" Tiffany Jenkins, która jest faktycznie wciągającą lekturą. Niebanalny jest także pomysł na linię przewodnią tej publikacji i również z tego powodu warto jest zwrócić na nią uwagę w wolny wieczór. Ważne jest też zwrócenie uwagi na to, że autorka w książce wzorowała się na własnych doświadczeniach.

2 komentarze:

  1. Jako nastolatka czytałam takie książki. Chętnie bym zajrzała do tej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa książka. Nie czytałam nigdy czegoś takiego.

    OdpowiedzUsuń