Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Jeannette Walls z tego względu, że wcześniej nie udawało mi się zapoznać z jej twórczością. Muszę przyznać, że lektura wywarła na mnie ogromne wrażenie. Czyta się ją bardzo płynnie, emocjonująco, nie jest napisana na siłę i da się to wyczuć. Autorka stworzyła zajmujące wydanie, z którym można zapoznać się naprawdę całkiem sprawnie.
W tym miejscu warto wspomnieć również o tym, że lektura jest dość obszerna. Z tego też względu genialnym rozwiązaniem będzie możliwość zapoznawania się z nią na raty, gdyż nie ma najmniejszych szans, by robić to inaczej. Sięganie po książki nieznanych do danego momentu autorów jest genialnym sposobem na poznanie twórczości nowych twórców i staram się dość często to robić.
Godne uwagi jest przede wszystkim zwrócenie uwagi na to, iż książka skupia się na historii życia samej autorki, która z rodzeństwem była wychowywana przez niedostosowanych społecznie rodziców, a wizją snutą przez jej ojca było zamieszkanie właśnie w szklanym zamku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz