Uwielbiam zapoznawać się z historiami, które wywierają na odbiorcy spore wrażenie. Ważne jest to, by móc zagłębić się w danym tytule od początku do końca bez chęci opuszczenia wyimaginowanego świata choć na moment. Taka właśnie jest ,,Miłość po sąsiedzku" Pauliny Wysockiej-Morawiec. To jedna z tych cudowniejszych książek, z którymi miałam okazję zapoznać się w ostatnim czasie.
Już od początku wiedziałam, że będzie to ciekawa historia. Autorka skupiła się na pokazaniu życia kobiety, która po kilku latach wraca w rodzinne strony, by sprzedać gospodarstwo umierającego wuja. To właśnie wtedy spotyka sąsiada, do którego jej uczucie jeszcze nie wygasło.
Bardzo często daję szansę debiutantom, gdyż uważam, że każdy od czegoś zaczynał. W przypadku tego wydania szczególnie zainteresowała mnie jego tematyka. ,,,Miłość po sąsiedzku" Pauliny Wysockiej-Morawiec jest dość obszerną objętościowo lekturą i dodatkowo genialnie sprawdzi się także w roli lektury dla miłośników tego gatunku.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu.
bardzo zaciekawiła mnie ta książka
OdpowiedzUsuń